25 lutego 2020
Glacier 3000
Zima w górach jest piękna. Szczyty pokryte śnieżnymi czapami robią niesamowite wrażenie. O tej porze roku w góry jeździmy głównie na narty, a od niedawna łączymy tę atrakcję wymiennie z sankami dla naszej dwulatki:). Jednak tym razem chcieliśmy po prostu nacieszyć oczy pięknym widokiem na panoramę Alp z takimi szczytami w tle jak Matternhorn, Jungfrau czy Eiger oraz pospacerować na wysokości. Miejscem idealnym na takie atrakcje okazał się Glacier 3000 (Les Diablerets), położony w szwajcarskim kantonie Vaud. To królestwo sportów zimowych jest świetnym miejscem dla narciarzy, miłośników górskich wędrówek oraz grupę mniej aktywnych turystów:). Co prawda, wybierając się tam, należy liczyć się z dużą liczbą chętnych do wyjazdu kolejką w górę. Szczęśliwie większą część tych osób stanowią narciarze, którzy po wyjeździe kierują się prosto na świetnie przygotowane trasy narciarskie i dzięki temu tłum znika:). Warto dodać, że tutaj jeździć na nartach czy snowboardzie można cały rok, dzięki lodowcowi i zalegającej, grubej warstwie pokrywy śnieżnej na wysokości prawie 3000m n.p.m.
Główną atrakcją na wierzchołku góry Glacier (2971m n.p.m.) jest spacer po wiszącym moście Peak Walk by Tissot o długości 107m. Więcej detali znajdziecie na oficjalnej stronie - Glacier3000 :) Taka mała wędrówka robi wrażenie, szczególnie kiedy lekko zawieje i most się chwieje:). Na szczycie góry znajduje się również restauracja, gdzie warto usiąść chociaż na pyszną kawę i ciacho, gdyż duże przestronne okna w środku budynku, pozwalają cały czas cieszyć oczy pięknymi widokami. Dla chętnych na dłuższe spacery (przyznajmy, że te 2 x 107m, licząc tam i z powrotem, plus kilkanaście schodów to jeszcze nie wyczyn:) ), są tutaj trasy na od jednej do około trzech godzin wędrówki. Można korzystać z wyciągów krzesełkowych, aby dostać się na początek wybranej trasy. Myślę, że nie ma co tu więcej opowiadać, to trzeba po prostu zobaczyć, dlatego zapraszam na spacer z pocztówkami:).


















