top of page

17 lipca 2020

argentina

Wędrówka wokół góry de l'Argentine

        Naszą ostatnią wędrówkę zrobiliśmy w malowniczym rejonie górskim, otoczonym przez Villars, Gryon, les Diablerets i Bex. Na całym tym obszarze znajdują się znane szwajcarskie ośrodki narciarskie z infrastrukturą o wysokim standardzie. Ale jak wiemy, góry o każdej porze roku są piękne i przyciągają turystów, dlatego latem i jesienią można tu spotkać wielu amatorów górskich wędrówek, takich jak my:).  A że polecali nam to miejsce znajomi i mamy tam całkiem blisko, (kanton Vaud), postanowiliśmy sprawdzić to miejsce. I naprawdę było warto, o czym postaram sie Was zaraz przekonać opisem trasy i zdjęciami:).

         Autem dojechaliśmy do doliny Solalex, gdzie znajduje się duży parking i rozpoczynają się główne szlaki górskie. Samo miejsce jest tak urokliwe, że nawet dla osób które nie chodzą po górach może stanowić atrakcję samą w sobie. Jest tam dużo płaskich terenów zielonych, idealnych na piknik na trawie i mały spacer w otoczeniu masywów górskich.

        Ale wróćmy do samej trasy. Załączyłam zdjęcie z profilem terenu, dla lepszego zobrazowania wędrówki oraz tablice z zaznaczonymi głównymi punktami ze szlaku. Kierunek jaki obraliśmy to start z parkingu w Solalex, następnie - Anzeinde - Col des Essets na wysokości 2029m.n.p.m. - La Motte - Roc du Chatelet – Solalex. Długość trasy to ok. 12km z przewyższeniem do 1000m. Osobiście uważam, że ta trasa jest dość wymagająca, szczególnie jeżeli planujemy ją przejść z małym dzieckiem w nosidle. Dla osób, które dopiero zaczynają wędrowanie z dziećmi, może warto obrać krótszy wariant. (np. z Solalex do schroniska w Anzeinde i spowrotem, jest to naprawdę malowniczy fragment szlaku).

       Sama długość trasy stanowi wyzwanie, a dodatkowo fakt, że więcej niż połowa wędrówki jest pod górę, może zniechęcić niedoświadczonych piechurów. Oczywiście można wybrać odwrotny wariant i zrobić koło idąc w kierunku Roc du Chatelet i wtedy, mamy więcej trasy z góry jak przyjrzycie się profilowi, ale wydaje mi się, że mimo wszystko jest to gorsza opcja. Po pierwsze na początku będzie dość strome podejście w górę, z krótkim odcinkiem z łańcuchami, po drugie przyznaje że, akurat ten odcinek trasy jest najmniej malowniczy więc może lepiej na koniec;) i trzecie bardzo ważne, to fakt, że schronisko, gdzie jest mini plac zabaw w postaci zjeżdżalni oraz wypasające się krówki są w Anzeigne czyli pod koniec wędrówki. Wybierając pierwszy wariant, mniej więcej na jednej trzeciej trasy trafiamy do schroniska Refuge de la tour, właśnie w Anzeigne, gdzie nasze dzieciaczki mogą rozładować energię:). Oczywiście każdy wybiera opcję lepszą dla siebie, to tylko moje sugestie po zakończonej wędrówce. Co do czasu przejścia to też nie można się sugerować informacjami podanymi na szlaku. Nam zajęło to cały dzień (ok. 8h),  ale też nigdzie się nie śpieszyliśmy, robiliśmy przerwy i wędrowaliśmy tak, żeby wszyscy byli zadowoleni, a przede wszystkim nasza dwu i pół letnia córka :).

Trasa jest naprawdę piękna! Gorąco polecam, a na zachętę zapraszam do galerii:).

©2021 by pocztowki-uli.com

bottom of page